W tym tygodniu temat przewodni brzmi: POLSKA TO MÓJ DOM.
„Kocham miejsce, w którym mieszkam”
rozmowa wprowadzająca na temat okolic zamieszkania dzieci.
Zapytajmy dziecko :
– czy wie co oznacza słowo „ojczyzna”? (wyjaśniając, że jest to wszystko wokół nas),
– czy wie co może być dla nas „małą ojczyzną”? (wymieńmy tutaj to co kojarzy się nam z miejscem zamieszkania)
Źródło zdjęcia https://eurotest.pl/home/69-mapa-polski.html
Zachęcamy do pokazania Polski w atlasie bądź na globusie. Prezentujemy Polskę i rysujemy wspólnie z dzieckiem paluszkiem obszar naszego kraju, wskazujemy góry i morze, Wisłę oraz miejsce zamieszkania.
- Zapraszamy przedszkolaków na film o Polsce i naszych symbolach narodowych
Zachęcamy do rozmowy na temat filmu:
– Jakie są polskie symbole narodowe?
– Czy pamiętasz jak nazywała się pierwsza stolica Polski?
– Kiedy śpiewamy hymn?
Hymn jest najważniejszą pieśnią zachęcamy do nauki pierwszej zwrotki hymnu. Pamiętajmy w jaki sposób powinniśmy śpiewać czy słuchać hymnu, spróbujmy wstać z dziećmi i zaśpiewać…
Słowa:
Jeszcze Polska nie zginęła,
Kiedy my żyjemy,
Co nam obca przemoc wzięła,
Szablą odbierzemy.
Marsz , marsz , Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski,
Za twoim przewodem ,
Złączym się z narodem.
Dlaczego powinniśmy szanować symbole narodowe?
odpowiedzi na to pytanie będziemy szukać na podstawie doświadczeń dzieci i opowiadania „Kotylion” Piotra Wilczyńskiego– zapoznanie dziecka z symbolami narodowymi.
Piotr Wilczyński „Kotylion”
Pani Kasia opowiadała nam w przedszkolu o naszych barwach narodowych i o różnych symbolach.
– A to jest nasze godło, czyli znak wszystkich Polaków – i pokazała na obrazek, który wisi na ścianie w naszej sali.
Źródło zdjęcia: https://wmeritum.pl/wladze-miasteczka-wystawily-godlo-polski-powaznym-bledem-urzedniczka-wydala-wyjasnienie-ktore-trudno-zrozumiec/210697
– Jak myślicie, co on przedstawia?
– To jest ptak, bo ma skrzydła i dziób – zawołała Helcia.
– Proszę pani, a co to za ptak? – spytał Bartek.
– Naszym godłem jest biały orzeł – odpowiedziała pani – i właśnie teraz nauczymy się pięknego wiersza, który zna każdy Polak. Słuchajcie, a potem będziemy powtarzać:
— Kto ty jesteś?
— Polak mały.
— Jaki znak twój?
— Orzeł Biały
— Gdzie ty mieszkasz?
— Między swemi.
— W ja- kim kraju?
— W polskiej ziemi.
— Czym ta ziemia?
— Mą Ojczyzną.
— Czym zdobyta?
— Krwią i blizną.
— Czy ją kochasz?
— Kocham szczerze.
— A w co wierzysz?
— W Boga wierzę.
Pani Kasia mówiła, że pojutrze będzie Święto Flagi, i że wtedy nie będziemy szli do przedszkola. Za to wszyscy, to znaczy mama, tata, dziadek i ja, pójdziemy oglądać obchody. Ale na razie musimy się do tego święta przygotować. Bo my też chcemy pokazać, że jesteśmy dumni z naszej flagi.
Źródło zdjęcia : https://brzegflag.pl/products/polska-flaga
Gdy wróciłem z przedszkola, całe popołudnie robiliśmy z dziadkiem świąteczne dekoracje.
– Mamo, mamo, zobacz – pomachałem do mamy f lagą.
– Piękna flaga. Sami ją zrobiliście? – Mama uśmiechnęła się. Dziadek właśnie wszedł do pokoju.
– Tak Grażynko, a za chwilę będziemy robić dla nas wszystkich kotyliony.
– Dziadku. Co to jest kotylion? – spytałem. – Kotylion to jest taka kokarda w kształcie koła.
Źródło zdjęcia https://wczesnoszkolni.pl/swieta/kotylion-z-papieru
Nosi się go na czapce albo przypięty do ubrania. To jest taki symbol, patriotyczna odznaka. Nasza kokarda narodowa ma te same kolory co flaga. Kolor biały to kolor naszego białego orła, a czerwony to kolor tarczy, na której tego orła się przedstawia – dziadek tłumaczył mi cierpliwie. Usiedliśmy przy stole. Dziadek wycinał nożyczkami kółka małe i duże.
– Michałku. Podaj mi, proszę, klej – powiedział dziadek.
Nakleiliśmy białe, bibułkowe środki, a jak tylko wyschną, przyczepi się agrafki do przypięcia i będą gotowe. Dziś od samego rana nie mogłem spokojnie usiedzieć. Po prostu nie mogłem się doczekać ,kiedy już będą te obchody. Wzięliśmy ze sobą flagę, tę którą zrobiłem wczoraj z dziadkiem. I wszyscy mieliśmy przypięte do kurtek kotyliony. Przyjechaliśmy na Plac Zamkowy i właśnie zaczęły się pokazy. Żołnierze w zielonych mundurach chodzili parami, a potem czwórkami i robili różne sztuczki z karabinami.
– To jest pokaz musztry paradnej – powiedział dziadek.
– A co to musztra, dziadku? – Musztra to jest taki trening. Żołnierze muszą być dobrze wyszkoleni i bardzo sprawni. Ćwiczą więc razem na poligonie, żeby byli wytrzymali. Podczas różnych świąt pokazują taką musztrę i możemy wtedy zobaczyć, jak są wytrenowani, żebyśmy mogli być z nich dumni i czuć się bezpiecznie. A potem tata jeszcze powiedział, że to jest bardzo ważne, żeby wiedzieć, kim jesteśmy, gdzie jest nasza ojczyzna. Wtedy lepiej i chętniej pracujemy dla siebie nawzajem, bo wszyscy razem budujemy Polskę.
– A wiesz, Michałku, że nie zawsze była Polska. Było tak kiedyś, że chciano nam zabrać ojczyznę. Były wojny i powstania, ale dziś mamy wolny kraj i musimy znać naszą historię. I dlatego świętujemy naszą f lagę, bo to jest znak wszystkich Polaków. Nagle w górze zahuczało tak, że nic nie było słychać. Wszyscy popatrzyliśmy na niebo, a tam nad nami przeleciało sześć samolotów, równiutko jeden nad drugim. I naraz wypuściły smugi kolorowego dymu. Trzy samoloty wypuściły biały, a trzy czerwony dym i na niebie z tego dymu powstała wielka biało-czerwona laga. I machaliśmy do pilotów naszymi flagami, które zrobiliśmy z dziadkiem. Potem poszliśmy na spacer i lody. Wieczorem, kiedy już leżałem w łóżeczku, przyszedł do mnie tata. Co wieczór przychodzi, żeby mi poczytać bajkę. Czasami też mi opowiada różne ciekawe historie.
– Tatusiu, a dlaczego Orzeł Biały jest naszym znakiem? – spytałem.
– Opowiem Ci legendę o trzech braciach. Dawno temu nasi przodkowie wędrowali w poszukiwaniu krainy, w której mogliby zamieszkać. Ich wodzami byli bracia: Lech, Czech i Rus. Pewnego dnia przybyli do pięknej doliny, gdzie rosły piękne lasy, płynęły wartkie rzeki pełne ryb, a ziemia była urodzajna. Słońce już zachodziło i zabarwiło niebo na czerwono. Nagle w górze dał się słyszeć krzyk jakiegoś ptaka. Bracia podnieśli głowy i ujrzeli krążącego nad ich głowami białego orła. Wtedy Lech powiedział:
– To jest dla mnie znak, że ze swoim ludem mam zostać w tej ziemi. Bracia pożegnali się serdecznie. Czech wraz ze swoim plemieniem poszedł na południe, a Rus na wschód. Lech zaś zbudował warowny gród nieopodal wielkiego, starego dębu, na którym było gniazdo tego orła i nazwał ten gród Gnieznem. Na pamiątkę tamtego wydarzenia Lech przyjął znak białego orła na czerwonym tle, jako herb swojego państwa, a my jesteśmy potomkami Lecha.
Jestem dumny, mówię wam, flagę niosę dzisiaj sam. Biel i czerwień barwy dwie, każdy Polak o tym wie.
Pytania do opowiadania:
• Jakie kolory ma flaga Polski?
• Co znajduje się na godle?
• Dlaczego należy szanować flagę?
Pora na gimnastykę – spróbujmy poruszać się zgodnie z refrenem podczas zwrotek maszerujmy wysoko unosząc kolana, spacerując na paluszkach.
- Karty pracy z tematu Polska to mój dom dzieci 3-4 letnie mogą uzupełniać po jednej dziennie w zależności od Państwa dyspozycji czasowej.
- Symbole narodowe – praca plastyczna, prosimy wybrać dogodną :
- Proponujemy wykonanie pracy plastycznejFlaga z wykorzystaniem piankiJ
Potrzebne materiały: – pianka do golenia,
– klej w płynie(typu szkolny może być magic),
– barwnik lub farbka plakatowa,
– kartka z ilustracją flagi,
– miseczki (2szt.)
– łyżeczki do wymieszania i nakładania masy.
Sposób wykonania masy piankowej na jedną miseczkę:
¾ miseczki uzupełniamy piankom łączymy je z 2łyżkami kleju, do uzyskania czerwonej masy do jednej z miseczek dodajemy barwnik bądź farbę plakatową. miseczki nie wielkie np. 400ml
Górną część pokrywamy pianką w kolorze białym, a dolną w kolorze czerwonym. Gotowe!
- Proponujemy wykonanie pracy plastycznej Godło z wykorzystaniem szczoteczek do mycia zębów
Potrzebne materiały: – szczoteczka do zębów, kawałeczek gąbki
– wycięty wizerunek orła białego z koroną (z kolorowanki godła),
– tarcza wycięta z białej kartki,
– farby plakatowe
– niewielki kawałek białej plasteliny,
Sposób wykonania :
Na wycięte godło przy pomocy plasteliny przyklejamy orła.
Przy pomocy szczoteczki spryskujemylub doduszamy gąbeczką farbę.
Na koniec ostrożnie odklejamy orła i plastelinę. Gotowe!
- Relaksacja